W SPRAWIE PRZEDMIOTU WYCHOWANIA MORALNEGO
Każda świadoma i celowa działalność człowieka odnosi się zawsze do określonego wycinka rzeczywistości. Jej sens polega na dokonywaniu zmian w pewnych zastanych stanach rzeczy w kierunku doprowadzenia do innych, pożądanych stanów rzeczy. Zakres zjawisk, w obrębie których mają być dokonane owe zmiany przez działanie, nazywamy przedmiotem tego działania. Działanie staje się bezprzedmiotowe w dwóch przypadkach; po pierwsze, gdy zastany stan rzeczy jest identyczny z pożądanym, oraz po wtóre, gdy nie potrafimy dokonać porównania zastanego stanu rzeczy z jakimś stanem postulowanym. Jest tak zawsze, gdy ów postulowany stan nie został określony lub też gdy został on sprecyzowany w innym języku aniżeli ten, w którym dokonujemy opisu istniejącego stanu rzeczy. Odnosząc uwagi powyższe do interesującego nas tutaj problemu wychowania moralnego dochodzimy do wniosku, że ideał tego wychowania winien być formułowany w tym samym języku, w którym został określony jego- przedmiot. Nie można przeto przystępować do określenia ideału wychowania moralnego zanim nie wyznaczy się zakresu tych zjawisk, które ma wywoływać, tłumić lub modyfikować wychowawca, a które określamy mianem przedmiotu wychowania moralnego. I tutaj, jak się zdaje, dochodzi do ujawnienia jednego ze źródeł trudności w ostatecznym sprecyzowaniu socjalistycznego ideału wychowania moralnego. Należy bowiem stwierdzić, że w dziedzinie teorii nie zdołano dotąd przezwyciężyć poważnych rozbieżności w poglądach na problem przedmiotu wychowania moralnego. Nie ulega wątpliwości, że jest on wyznaczony przez szereg dyspozycji osobowościowych, od których zależy moralne postępowanie jednostki. Nie zostało wszakże dostatecznie wyjaśnione, jakie to dyspozycje należałoby brać tutaj pod uwagę. Jeszcze zawsze moralność jest dla jednych sprawą nawyków i bezrefleksyjnych przyzwyczajeń, dla innych sprawą uczuć wyznaczających wrażliwość sumienia, dla jeszcze innych zaś sprawą świadomego, opartego o przesłanki rozumu i wiedzy wyboru.