Sposób czytelny dla wszystkich

Przerwy powinny zawsze zaczynać się i kończyć w sposób czytelny dla wszystkich. Bliżej nieokreślone, podane w ogólnikowy sposób czy arbitralne granice czasowe, takie jak: „Będziesz mógł wrócić na swoje miejsce, gdy uznam, że jesteś gotowy” czy „Przenieś się na chwilę do miejsca odosobnienia”, skazują zarówno nauczyciela, jak i uczniów na dalsze sprawdzanie granic i próby sił. Najlepszym sposobem na kontrolowanie upływu czasu jest użycie specjalnego minutnika, dostępnego w katalogach pomocy dydaktycznych. Świetnie się sprawdza kuchenny minutnik z łagodnym dzwonkiem. Nie polecam zegarków na rękę, zegarów ściennych czy innych niedokładnych urządzeń ani też pozwalania uczniom na ustawianie minutnika lub ich zegarków. Nauczyciele, którzy to praktykują, odkrywają często, że przerwy w ich klasach są bardzo krótkie. Kiedy już nastawisz minutnik, nie musisz kontrolować czasu. Wszystko rozgrywa się pomiędzy dzieckiem a minutnikiem. Jak długie powinny być odosobnienia? Przelicznik „1 minuta = 1 rok życia” jest dobrą praktyczną zasadą w wypadku przedszkolaków (na przykład minuty dla czterolatka). Pierwszy etap odosobnienia powinien trwać od do 7 minut dla uczniów edukacji początkowej (od przedszkola do trzeciej klasy), a w wypadku uczniów szkoły podstawowej oraz gimnazjum i szkoły średniej – od 10 do 15 minut. Drugi etap odosobnienia powinien trwać dwa razy dłużej, indywidualnie dla każdej grupy wiekowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *