Jej pierwszym krokiem jest odseparowanie stron konfliktu

Ponieważ to Romek jest arogancki, najłatwiej oddzielić resztę klasy od niego. Prosi więc uczniów, aby ustawili się przy drzwiach, po czym się do nich przyłącza. Ma pod opieką wszystkich uczniów. Wszyscy są bezpieczni. Minimalizuje ryzyko, zapewniając bezpieczną odległość pomiędzy Romkiem a resztą klasy. Jej następnym krokiem jest danie chłopcu trochę czasu, aby ochłonął i znalazł wyjście z sytuacji, którą sam stworzył. Daje mu możliwość wyboru. Może współpracować i przyłączyć się do reszty klasy albo ona zadzwoni do dyrekcji, gdzie będzie mógł rozwiązać tę kwestię z panią dyrektor. Wybór należy do niego, tak samo jak odpowiedzialność za rezultat. Nauczycielka jest gotowa wprowadzić konsekwencje zależnie od wyboru, jakiego dokona chłopiec. W tym wypadku Romek wybiera współpracę i uczestnictwo w lekcji, ale rozważmy także inny możliwy scenariusz. Załóżmy, że chłopiec pozostaje nieposłuszny pod koniec owych trzech minut. Co powinna zrobić jego nauczycielka? Powinna wyciągnąć konsekwencje, zadzwonić do dyrekcji oraz wyprowadzić chłopca z sali. Wszyscy jej uczniowie patrzą. Stawką jest jej wiarygodność i autorytet. W sytuacjach takich jak ta nauczyciele potrzebują dodatkowego wsparcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *