jaki typ podejścia badawczego jest charakterystyczny dla teorii wychowania moralno-społecznego?
Jeśli zważymy, że bywa ona często określana jako nauka o środkach i metodach realizacji określonych celów tego wychowania, a więc stanów rzeczy, które dopiero mają zostać urzeczywistnione, to wydaje się, że właściwym dla niej typem podejścia naukowego jest podejście teleologiczne. Wniosek ten prowadzi jednak do dość nieoczekiwanej konsekwencji, którą jak się zdaj zbyt mało brano dotąd pod uwagę. Oto opisany typ roboty naukowej charakterystyczny jest dla tzw. nauk praktycznych. Stajemy przeto przed perspektywą uznania teorii wychowania za naukę praktyczną. Wydaje się, że problem ten wymaga nie tylko rozwiązania, lecz także konieczne jest wyprowadzenie wszelkich konsekwencji, jakie rozwiązanie to za sobą pociąga. Jeżeli bowiem teoria wychowania moralno-społecznego ma być nauką zajmującą się badaniem określonego wycinka rzeczywistości, jeśli ma być nauką posiadającą swoiste wyłącznie dla siebie znamiona roboty badawczej, to jej miejsce może być jedynie wśród nauk praktycznych, które zajmują się tym, jak realizować pewne z góry przyjęte i zaaprobowane stany rzeczy, a więc cele. Przy takim ujęciu teorii wychowania moralno-społecznego ukazuje się nam w całej pełni jej ideologiczny charakter. Polega on na tym, że teoria wychowania moralnego staje na gruncie ściśle określonych celów, których optymalne warunki skutecznej realizacji stara się wykryć. Tak więc moglibyśmy z pełnym sensem mówić o socjalistycznej teorii wychowania moralno-społecznego jako nauce o środkach i metodach urzeczywistniania socjalistycznych celów wychowawczych. Uzasadniona perspektywa rozwijania teorii wychowania moralno- społecznego jako nauki praktycznej wymaga rozpatrzenia jeszcze jednego zagadnienia. Nie jest mianowicie wyjaśnione, w jakim, sensie przysługiwałoby jej nadal miano „teorii”. Wydaje się, że nie wystarczy tutaj takie rozumienie teorii, przy którym oznacza ona „wszelkie treści naszego myślenia” , bowiem wtedy należałoby za „teorię wychowania” uznać także różne spontaniczne lub nie kontrolowane refleksje praktyków na ten temat. Trzeba stwierdzić, że problem ten nie znalazł dotąd na gruncie metodologii nauk pedagogicznych dostatecznego naświetlenia.