Bonus czasowy
Gdy klasa ustawia się przy drzwiach pod koniec ostatniej lekcji, nauczyciel rozdaje pozwolenia na uczestnictwo w zbliżającej się wycieczce krajoznawczej oraz ogłasza: „Im szybciej wszyscy wrócą, tym większy będzie bonus czasowy”. W piątki wychowawca klasy wydziela czas, który uczniowie mogą wykorzystać w ramach zgromadzonych punktów CPZ. Do dwudziestominutowego prezentu, który dał im w poniedziałek, dodaje bonusy czasowe i odejmuje kary. Otóż to! Teraz klasa może wykorzystać swój czas lub przenieść zgromadzony zapas na następny tydzień i mieć jeszcze więcej radości. Pan Jastrzębski korzysta z trzech prostych wytycznych, aby określić, jakie zajęcia zostaną wpisane na listę CPZ w jego klasie. Po pierwsze, takie zajęcie musi sprawiać uczniom przyjemność i musi to być coś, czego naprawdę chcą. Po drugie, musi się łączyć z myśleniem i uczeniem się. Po trzecie, określone zajęcie musi być możliwe do przyjęcia zarówno przez uczniów, jak i przez nauczyciela. Podczas pierwszego tygodnia nauczyciel wraz z uczniami zorganizował burzę mózgów, aby sporządzić listę tych zajęć, które byłyby satysfakcjonujące zarówno dla całej klasy, jak i dla poszczególnych osób. Następnie odbyło się głosowanie. Pan Jastrzębski ma w swojej klasie szafkę CPZ – swoiste zaplecze, w którym można znaleźć czasopisma, komiksy, gry planszowe, takie jak szachy, monopol, łamigłówki, warcaby, gry strategiczne, gra w okręty oraz scrab- ble. Wybór należy do uczniów, jeżeli jednak część z nich lub wszyscy naraz pragną wziąć udział w jakimś dużym grupowym zajęciu, nauczyciel oczekuje sygnału na początku tygodnia. Takie zajęcia mogą bowiem wymagać wcześniejszego zaplanowania.